Artur Bazak Artur Bazak
1793
BLOG

Według dyr.Gazpromu utrwalam zimnowojenne stereotypy

Artur Bazak Artur Bazak Polityka Obserwuj notkę 16

Aleksander Miedwiediew, dyrektor generalny Gazprom Export: zapewnia w "Rzeczpospolitej", że Gazprom nie szkoli rosyjskich agentów, lecz "inwestuje w młodych ludzi, by pomóc przezwyciężyć zimnowojenne stereotypy", które rzekomo utrwalam.

Tekst Aleksandra Miedwiediewajest polemiką z moim artykułem, "Doktoranci pułkownika Putina", opublikowanym w "Rz" 16 marca.

W tekście zwróciłem uwagę, że sytuacja, w której Gazprom, będący narzędziem realizacji imperialnej polityki Władimira Putina, podpisuje współpracę z największym polskim uniwersytetem na program stypendialny dla doktorantów, nie jest normalna, ponieważ Gazprom nie jest normalną, działającą według zasad rynkowych firmą, poza tym nie jest tajemnicą, że realizuje imperialne interesy Rosji rządząnej przez Władimira Putina i jego kolegów.

W swoim tekście Miedwiediew zarzuca mi , że "wykazałem się brakiem wyobraźni, sugerując, że stypendia sfinansowałyby szkolenie dla rosyjskich tajnych agentów".

Sprowadza rzecz do absurdu, porównując program stypendialny Gazpromu dla studentów największego polskiego uniwersytetu do filmu o Jamesie Bondzie. Broni programu stypendialnego, który jak twierdzi, ma na celu m.in. poprawę relacji między Polską i Rosją. Podkreśla jego niezależność od jakiejkolwiek polityki.

Pisze: 

"Dla nas program stypendialny jest wielkim wysiłkiem skierowanym na poprawę relacji polsko-rosyjskich. Dążyliśmy do tego celu w zeszłym roku i podpisaliśmy korzystne dla obu stron porozumienie z PGNiG, aby pomóc Polsce zapewnić dostawy 11 miliardów metrów sześciennych gazu rocznie. (...)Właśnie dlatego inwestujemy w młodych ludzi z nadzieją, że będą kontynuować budowanie lepszych relacji pomiędzy naszymi krajami, by pomóc nam przezwyciężyć zimnowojenne stereotypy, które pan Bazak utrwala."

I dalej:

Pomimo świadomych przeinaczeń, z którymi się spotykamy, Gazprom nadal będzie współpracował z tymi, którzy są gotowi odrzucić przestarzały paradygmat zimnej wojny. Cieszymy się, że jedna z najważniejszych instytucji naukowych w Polsce podziela nasze zdanie i że pierwsi polscy doktoranci wniosą cenny wkład w pogłębianie stosunków między Rosją a Polską w najbliższych miesiącach.

Podobno spodziewne są kolejne głosy w tej debacie. Ale udział w dyskusji samego szefa Gazpromu wyznacza poprzeczke niezwykle wysoko. Widać, sprawa stypendiów Gazpromu dla doktorantów UW jest dla kierownictwa rosyjskiej spółki gazowej niezwykle ważna, skoro Miedwiediew traktuje je jako sposób na przezwyciężenie "zimnowojennych stereotypów" i wkład w pogłębienie wzajemnych relacji między Polską i Rosją.

W istocie, sam przyznał, że Gazprom realizuje interesy polityczne Rosji. Z tym, że ja je nazywam imperialnymi. A pan Medwiediew struga wariata.

 

Artur Bazak
O mnie Artur Bazak

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka